Opis
Dezodorant w kremie od Czterech Szpaków to naturalna alternatywa dla antyperspirantu. Produkt skutecznie pochłania wilgoć, niweluje nieprzyjemny zapach i zapewnia uczucie komfortu, jednak robi to w zgodzie z naturą, nie blokując niezbędnego ciału procesu, jakim jest pocenie. Zawiera zarówno substancje absorpcyjne (m.in. sodę oczyszczoną, marantę trzcinową, ziemię okrzemkową czy glinkę białą), jak i te pielęgnujące delikatną skórę pod pachami (oleje, masło shea oraz witaminę E). Kompozycja zapachowa cedru, paczuli i lawendy przypadnie do gustu wielbicielkom i wielbicielom orzeźwiających, leśnych aromatów. Kosmetyk jest niezwykle wydajny – słoiczek wystarcza na ok. 4 miesiące użytkowania.
Działanie i właściwości
Naturą gruczołów potowych jest pocenie. Logiczne. Nasza skóra pod pachami naturalnie wydziela pot i jest to niezwykle ważny proces dla całego organizmu. Dzięki temu ciało reguluje temperaturę, odprowadza zbędne toksyny i nadmiar substancji, takich jak aminokwasy, chlorki wapnia, mocznik, sód czy potas.
A jako że w Mydlarni Cztery Szpaki działamy w zgodzie właśnie z naturą, postanowiliśmy stworzyć zdrową alternatywę dla antyperspirantów, czyli nasze deo, które za sprawą doskonale przemyślanej formuły radzi sobie z wilgocią, nieprzyjemnym zapachem, a nawet podrażnieniami. Kosmetyk idealny? Na to wygląda.
W jego składzie znajdziesz między innymi skrobię ziemniaczaną, marantę trzcinową, glinkę białą, ziemię okrzemkową oraz węglan magnezu. Co łączy te wszystkie substancje? Wysokie działanie absorpcyjne, a co za tym idzie skuteczne pochłanianie potu. Jednocześnie postanowiliśmy zadbać o bardzo delikatną skórę pod pachami i zapewnić jej odżywienie, ukojenie i regenerację (niezbędną szczególnie po depilacji), dlatego w dezodorancie wylądowało masło shea, a także oleje: kokosowy, ryżowy i z wiesiołka, które łagodzą i zmiękczają skórę, poprawiają jej kondycję oraz działają antyseptycznie i przeciwzapalnie. Dodatek witaminy E niweluje zaczerwienienia, podrażnienia oraz raczy właściwościami wygładzającymi.
Przejdźmy do zapachu.
Po pierwsze: neutralizowanie tego nieprzyjemnego wzięła na siebie soda oczyszczona.
Po drugie: za orzeźwiające, leśne nuty odpowiadają naturalne olejki eteryczne. Kompozycja cedru, paczuli i lawendy oczarowała nasze nosy i coś tak czujemy (hehe), że skradnie i Wasze. A męskie to już w szczególności.
Szpakowe dezodoranty w kremie możemy już chyba nazwać klasykami na rynku
kosmetycznym i wiemy, że sprawdzają się w różnych (często nawet ekstremalnych)
warunkach – zarówno latem, jak i zimą; podczas uprawiania sportu; na wakacjach w
ciepłych krajach, w górach czy nad morzem. Należy jedynie pamiętać o tym, że żeby
dezodorant zadziałał zgodnie z przeznaczeniem, wystarczy zastosować zaledwie
odrobinę (ilość porównywalna do ziarnka grochu) na dobrze osuszoną skórę – dzięki
temu ma szansę dobrze się wchłonąć. To sprawia, że produkt jest również bardzo
wydajny.